Trudno uwierzyć, ale to już osiemnasty raz spinningiści Koła Grodzkiego żegnali sezon wspólnym wędkowaniem. Zawsze nad Odrą, zawsze w formule “open” z kolegami z zaprzyjaźnionych kół i jak zwykle w dobrej atmosferze.
Podobnie jak w ostatnich latach spotkanie odbyło się w Nowej Soli, gdzie w restauracji “Pod Kotwicą” mieściła się baza zawodów. Mogliśmy zjeść dobre śniadanie, a po krótkiej odprawie i rozdaniu identyfikatorów, udaliśmy się nad wodę. Dzięki uprzejmości działaczy zielonogórskich objęci byliśmy zbiorowym zezwoleniem na wędkowanie w wodach okręgu zielonogórskiego.
Sędziowanie za pomocą aplikacji XtraMarlin dało zawodnikom dużą swobodę. Można było swobodnie przemieszczać się na całym dopuszczonym odcinku Odry – w sumie do wędkowania dopuszczone zostało ponad 30 km rzeki. Większość zawodników wybrała jednak pobliskie starorzecza i okolice portów. Nauczeni ubiegłorocznym doświadczeniem, tam właśnie postanowili szukać szczupaków i okoni.
Nie do końca to się sprawdziło. Być może wyjątkowo wysoka temperatura lub zdziesiątkowany rybostan po letnim zatruciu Odry nie pozwalały łowić tak efektywnie jak w latach poprzednich. Dużo rzadziej brały okonie, więcej łowiono innych gatunków – szczupaków, kleni, jazi. Złowiono jednego bolenia. Wielu kolegów opowiadało o rybach zerwanych. Sam byłem świadkiem holu pięknego, na moje oko pow. 80 cm szczupaka, który po stosunkowo długim czasie zdecydował się Kol. Tomkowi przeciąć żyłkę. Podobne sytuacje miały miejsce na innych miejscówkach. A spady lub zerwane ryby w sytuacji, gdy wyniki były raczej słabe, bolały podwójnie. Złowiono też sporo ryb niewymiarowych – głównie “stykowych” szczupaków i okoni.
Faktem jest, że ryb w Odrze jest zdecydowanie mniej. I nie chodzi tylko o duże drapiezniki. Stosunkowo mało było drobnicy, a wyciągane z dna małże – najczęściej obumarłe. Nie ma wątpliwości, że po tegorocznym zatruciu minie wiele lat zanim Odra powróci do dawnej świetności. Tym bardziej, że stosunek lobby przemysłowego pozostał wobec rzeki niezmieniony i tylko patrzeć kiedy dojdzie do kolejnych zatruć. Podczas całych “Ostatków”, na 56 uczestników spotkania tylko 14 osób zgłosiło ryby.
Po powrocie z nad wody na zawodników czekał ciepły obiad. Po posiłku organizatorzy mogli uhonorować zwycięzców.
Zaskoczenie i wielka radość – w 2022 roku Spinningowe Ostatki wygrała kobieta !
Ogromne brawa dla Kol. Marty Pochmary z Koła PZW FAMPA !! Zwycięstwo dały dwa piękne szczupaki. Kolejne miejsce zajął Kol. Darek Kurczewski (Lubawka) łowiąc podobnie dwa szczupaki, a na trzecim miejscu uplasował się Spinningowy Wicemistrz Polski (2017) Kol. Piotr Stasiak (Lubin) łowiąc największą rybę zawodów – szczupaka 82 cm.
Wielkie GRATULACJE !!
Tabela wyników:
Puchary, dyplomy i mnóstwo nagród. Zakończenie trwało do zmroku. Szczególną nagrodę za wytrwałość i odwagę otrzymała najmłodsza uczestniczka spotkania – Amelia Makaro. Amelka brała udział już w poprzednich Ostatkach w 2021 roku. Organizatorzy zapomnieli wówczas uhonorować jej uczestnictwa. Prezes Grodzkiego Kol. Mariusz Szalej, obiecał wówczas, że dziewczynka otrzyma wyróżnienie jeśli przyjedzie w 2022 …przyjechała, Prezes dotrzyma słowa – odebrała dwa puchary 🙂
Kolejnym bardzo ciekawym wydarzeniem “Spinningowych Ostatków” była wizyta senatora Wadima Tyszkiewicza. Senator (niezależny), to były burmistrz Nowej Soli (2002 – 2019) osiagający niezwykłe sukcesy na polu działalności samorządowej przy rekordowym poparciu wyborców. To jemu przypisuje się rozkwit gospodarczy Nowej Soli – a także rozbudowę infastruktury z której korzystamy obecnie – portu, promenady, dróg, itp.
Być może z senatorem spotkamy się za rok. Jeśli oczywiście uda się przetrwać trudny okres i nie zabraknie zapału oraz funduszy na zorganizowanie kolejnych “Ostatków”.
Imprezę ogarnęli:
Prezes Mariusz Szalej, który załatwił sprawy formalne, dofinansowanie, zezwolenia, identyfikatory i wyżywienie.
Rafał Kubicki odpowiadał za nagrody, sponsorów, kwestie sędziowania za pomocą aplikacji.
Tomek Chmielewski – sprawy techniczne, nagrody
Robert Płucieńczak – sprawy formalne
JarekK, komunikacja, ogłoszenia i relację.
Gratulujemy najlepszym, dziękujemy za udział i zapraszamy na kolejne 🙂